Nowy Rok to dla wielu osób wyjątkowa data. Kończy się stary rok, a zaczyna się nowy. To trochę jak nowy rozdział, czysta karta, którą zapisujemy od początku. Dlatego właśnie w okresie noworocznym tak chętnie podsumowujemy i planujemy. Wśród najczęściej pojawiających się postanowień jest odchudzanie. Czy to dobra data na rozpoczęcie diety? Jak zacząć i jak wytrwać w postanowieniu?
Magiczna data – czas podsumowań, chęć do zmian
1 stycznia z entuzjazmem planujemy kolejny rok. Wiemy już, co poszło nie tak w mijającym roku i nasze chęci do wprowadzenia zmian są bardzo duże. W myśl zasady “Nowy Rok, nowa ja” wytyczamy nową drogę, którą chcemy iść. Dieta to jedno z najpopularniejszych postanowień noworocznych. Z jednej strony po świętach waga często pokazuje więcej kilogramów i gryzą nas wyrzuty sumienia, z drugiej strony Nowy Rok pozwala nam odciąć się grubą kreską od dotychczasowych nawyków i daje szansę na zmiany.
Lista postanowień czy lista życzeń
Pułapką, w którą często wpadamy na początku roku jest już sama lista postanowień noworocznych. Często bardziej przypomina listę życzeń niż realne do spełnienia cele. “Schudnę”, “nauczę się języka hiszpańskiego”, “zdam prawo jazdy”, “rzucę palenie”, “zapiszę się na kurs lepienia z gliny” itd. Oczywiście wszystko do zrobienia w tym nadchodzącym roku, a najlepiej w styczniu… Bardzo często postanowienia powtarzają się co roku, bo niestety nie udało się ich zrealizować w ubiegłym roku. Dlaczego tak się dzieje, dlaczego większości postanowień noworocznych nie udaje się zrealizować?
Co zrobić, żeby wytrwać w noworocznym postanowieniu? Lista pułapek
Pułapka 1: Brak konkretów
Cel musi być realny i ustalony w czasie, dlatego konkretnie go nazwijmy. Określmy, do czego dokładnie dążymy. Pamiętajmy, że dieta cud nie jest dobrym pomysłem, bo będzie to jedynie kolejne rozczarowanie (więcej o tym tutaj: Dlaczego dieta 100 kcal to zły pomysł ). Ustalmy ile kilogramów chcemy schudnąć oraz w jakim czasie planujemy to zrobić. Policzmy 0,5 kg utraty masy ciała na tydzień, to realne oczekiwania.
Pułapka 2: Zbyt wiele na raz
Skupmy się na jednym dużym postanowieniu noworocznym. Żeby móc go zrealizować potrzebujemy czasu i poświęcenia, nic samo się nie zrobi. Na dietę i zmianę nawyków żywieniowych również potrzebujemy czasu – codziennie. Dlatego rozpoczynanie w tym samym czasie intensywnego kursu lub innego działania, na które potrzebujemy czasu lepiej odłożyć na kolejne miesiące.
Pułapka 3: Brak planu
Plan działania jest bardzo potrzebny. Dzięki niemu łatwiej jest odhaczać kolejne punkty i dążyć do celu. “Pójście na żywioł” często prowadzi do chaosu, braku systematyczności, a w konsekwencji do rezygnacji i późniejszej frustracji. Zastanówmy się co będzie nam potrzebne, ile czasu codziennie musimy poświęcić na swoje postanowienie, czy musimy przygotować coś wcześniej. Zapisujmy sobie wszystko i wtedy przystąpmy do działania.
Czy 1 stycznia to dobra data na rozpoczęcie diety?
Każda data jest dobra. Bo to nie od liczby w kalendarzu, dnia tygodnia i pory roku zależy czy nam się uda. Wszystko zależy od nas. Od tego czy się przygotujemy, zaplanujemy, czy liczymy się z trudnościami i czy mamy realne oczekiwania. Zachęcam do przeczytania tekstu Kiedy jest dobry moment, żeby zacząć dietę, bo w nim szczegółowo omawiam kolejne kroki, które warto przejść jeśli decydujemy się na zmianę nawyków żywieniowych.